Olej kokosowy na odchudzanie jest bardzo skuteczny. Niektórzy nazywają go masłem kokosowym, gdyż zdarza się, że zamiast do smażenia, używany jest do smarowania chleba. W jego skład wchodzą kwasy tłuszczowe średnio i krótko łańcuchowe. Nie od dziś wiadomo, że olej kokosowy na odchudzanie jest skuteczny. Ponadto pomaga regulować metabolizm. Pięćdziesiąt procent oleju kokosowego to kwas laurynowy. Substancja ta doskonale wzmacnia i podnosi odporność. Ten drogocenny olej, o wielu dobroczynnych właściwościach pozyskuje się z miąższu orzecha kokosowego. Jeżeli olej tłoczy się na zimno, będzie to jego najzdrowsza wersja.
Dietetycy polecają olej kokosowy osobom chorym na cukrzycę, ludziom, którzy nie mogą już patrzeć na siebie w lustrze z powodu nadmiaru kilogramów, tłuszczu odkładającego się na ich pośladkach, brzuchach, łydkach, ramionach… Olej kokosowy jest pomocny, jeżeli chodzi o prawidłowe wydzielanie insuliny. Dzięki niemu komórki są na insulinę uwrażliwione, co zapobiega insulinoodporności. Każdy, kogo niepokoi zbyt duża waga, powinien zainteresować się olejem kokosowym.
Warto zastosować olej kokosowy na odchudzanie, gdyż wtedy proces zrzucania zbędnej wagi będzie łatwiejszy. Nie wszyscy dowierzają, że używanie w tym celu oleju, a więc tłuszczu, może być pomocne. Tymczasem mało kto wie, że tłuszcz nie jest winien otyłości, a przynajmniej nie tak bardzo jak cukry i przetworzone węglowodany. O wiele prościej walczyć z otyłością poprzez zmniejszenie ilości spożywanych węglowodanów. Osoby, którym zależy na tym, by uzyskać szczupłą sylwetkę, powinny zainteresować się olejem kokosowym. Z pośród wszystkich olejów, olej kokosowy na odchudzanie jest najlepszy i najzdrowszy.
Bycie otyłym w dzisiejszych czasach to prawdziwe piętno. Potrafi zniszczyć poczucie wartości i utrudnić znalezienie drugiej połówki. Nie jest to oczywiście regułą i każdy powinien decydować za siebie sam, jednak otyłość to nie tylko wygląd, ma to też szereg negatywnych skutków dla zdrowia. Właśnie dlatego warto zainteresować się zrzuceniem zbędnych kilogramów. Nawet jeśli ktoś akceptuje swój wygląd, to powinien wziąć pod uwagę to, że grozi mu o wiele więcej chorób niż osobie szczupłej.
W skład oleju kokosowego wchodzi unikatowa mieszanka. Są to między innymi trójglicerydy średniołańcuchowe. Tego rodzaju tłuszcze organizm trawi i metabolizuje w zupełnie odmienny sposób niż pozostałe tłuszcze. Dla organizmu jest to składnik, który zostanie wykorzystany do produkowania energii. W przeciwieństwie to innych tłuszczów, organizm nie będzie wytwarzał z oleju kokosowego do magazynowania go w komórkach tłuszczowych. Więcej energii, którą ciało uzyskuje z oleju kokosowego jest wykorzystywana do stymulacji metabolizmu. Tutaj warto podkreślić, że im większy metabolizm, tym większa ilość spalanych kalorii. Wiele otyłych osób obsesyjnie myśli o spalaniu kalorii. Z pewnością zainteresuje je fakt, że wykorzystywanie w potrawach oleju kokosowego zmniejsza ich kaloryczność. To oczywiście nie znaczy, że można się objadać wszystkim z olejem kokosowym. To oznacza, że nie trzeba się głodzić i drastycznie zmniejszać ilości spożytych posiłków, żeby schudnąć. Wystarczy spożywać przemyślane posiłki z umiarem i oczywiście nie można zapominać o ruchu.
Ponad to, że olej zmniejsza ilość spożytych kalorii poprzez przyśpieszenie metabolizmu, kolejną ważną rzeczą, która zainteresuje osoby odchudzające się jest to, że olej ten zmniejsza łaknienie. Pomoże opanować wilczy apetyt i skłonności do przejadania się. W taki o to cudowny sposób można przyjąć mniej kalorii i wciąż czuć się syto. Wiadomo, że jednym z gorszych uczuć, jakie towarzyszy osobie odchudzającej się, jest ciągłe łaknienie. Bywa, że to uczucie potrafi zniweczyć miesiące ciężkiej pracy. Należy temu zapobiegać.
Olej kokosowy na odchudzanie jest niezastąpiony, ale ma też inne dobroczynne właściwości, które są ważne dla wszystkich. Jest przydatny w procesie regulacji cukru we krwi, zapobiega insulinoodporności. Tak, jak wiadomo, może spowodować tycie. Osoba, która zdecyduje się spożyć węglowodany, np batonika, musi liczyć się z tym, że jej układ pokarmowy rozłoży je na cukry proste, które potem będą sobie krążyć w krwioobiegu. Dotyczy to węglowodanów, które ulegają trawieniu: cukrze i skrobi. Dla komórek cukier jest czymś w rodzaju paliwa, dzięki któremu zachodzi metabolizm. Gdyby nie insulina, cukier krążyłby po krwi, a komórki umierały. Bez insuliny cukier nie mógłby przedostać się do komórek. Bez insuliny organizm ma problemy z cukrzycą i otyłością. Osoba, która jest szczupła, która ma dobry metabolizm, nie ma problemów z dostarczaniem cukru do komórek w organizmie, będzie mogła zjeść ile chce i wciąż cieszyć się szczupłą sylwetką. To oczywiście nie oznacza, że jest to wskazane. Obżarstwo jest szkodliwe dla każdego. Dla osób insulinoodpornych potrawy, które zawierają dużą ilość węglowodanów są o wiele bardziej szkodliwe niż tłuszcz, który nie podnosi poziomu cukru we krwi.
Olej kokosowy stał się doceniany w Europie stosunkowo niedawno. Przez lata był uważany za ekstremalnie szkodliwy w porównaniu do innych tłuszczów. Działo się tak ze względu na dużą zawartość tłuszczów nasyconych w jego składzie. Taka opinia panowała do momentu, w którym naukowcy nie odkryli, że tłuszcze nasycone kokosowe nie są tak brzemienne w negatywnych skutkach jak inne tłuszcze nasycone z mięsa lub olejów roślinnych. Obecnie wyniki badań pokazują, jak bardzo krzywdzące było to przekonanie dla oleju kokosowego. Dzisiaj jest uważany za jeden z najzdrowszych. Zapobiega otyłości, cukrzycy, ale też chorobom serca.
Prócz badań naukowców, na korzyść oleju kokosowego przemawia obserwacja populacji, których dieta składa się w dużej mierze z kokosów. Ludzie zamieszkujący Południowo Zachodnią Azję przez pokolenia zajadali się kokosami i jego pochodnymi. Nie doświadczyli żadnych negatywnych skutków, które powinny wystąpić po skądinąd obfitej i regularnej diecie kokosowej z udziałem tłuszczów nasyconych. Choroby serca pośród tych ludzi powinny występować częściej.